O zatraceńcy i faryzeusze
O zatraceńcy i faryzeusze I zaprzańcy do siódmego pokolenia Znów świętokradczą łapę Podnosicie na Kościół Na Kapłanów Na Wiernych I przeszkadza wam już nawet Umiłowany przez Cały Naród Polski I przez Cały Świat Nasz Święty Ojciec Święty To was od Polski Trzeba odpiłować Bo tylko zakłócacie Harmonię i Ład Ustanowione według Ewangelii i Dekalogu Ustanowione według Bożych Praw Od pradziejów Od prawieków Znów wam marzy się Zepchnąć ten Świat Na krawędź podziałów Na kastę i resztę Na tę swoją Kastę nadzwyczajną I na masy pracujące Bezwolnie uformowane Aż trzęsą się wam łapy By znowu to zrobić Kolejny raz By tak po swojemu Znowu urządzić Nasz Polski Świat Jak było za Stalina I jak było za Bieruta I jak było za carów I niemieckich cesarzy Znowu wam się marzy To swoje ordnung mus sein I ta aborcja i ta eutanazja I te swoje manowce Już dla najmłodszych Bez Głosu Rodziców Bez Boga Bez Krzy...