W IV Rocznicę Tragedii Państwa Polskiego w Smoleńsku...

kwietnia 16, 2014

W IV Rocznicę Tragedii Państwa Polskiego w Smoleńsku
Autorska Witryna Poetycka

Ile jeszcze
Takich Niespodzianek...

???

Trudnych
Bezgranicznie
Smutnych
Ilu jeszcze
Gdzieś poleci
Naszych Polskich
Mężów Stanu
Naszych Gorliwych
Patriotów
I Gorliwych Rzeczników
Naszej Polskiej Narodowej Sprawy
I nigdy
Przenigdy
Już nie powróci

Pozostanie ten Ból
Ból Bliskich
I to ogromne
Zaskoczenie
Przecież było tak normalnie
Skąd tak nagle
Niebezpiecznie
Że nie przeżył
Nikt a nikt

Skąd tak nagle
Cienia szansy
Że li tylko
Ten Ból Bliskich

I Narodu
Wielki Ból

I całego Świata Ogromne zaskoczenie
Ogromne zaskoczenie
I pytanie za pytaniem
Przecież było
Tak Normalnie
Przecież przecież
Prezydencki Samolot
Samolot Tu 154
Był li tylko po remoncie
Skąd tak nagle

Niebezpiecznie
Że zaradzić nie mógł
Nikt i Nic
Że li tylko
Katastrofa
Że li tylko Tyle Ofiar
Że tylko Groby
Groby
I przy Krzyżu
Kolejny i Kolejny Krzyż
I te drogi przez cmentarz

Roztrzęsione

Rozbiegane

Pełne bólu i współczucia

Pełne łez
Bo znów Pomnik przy Pomniku

I przy Grobie

Nowy Grób

Co za absurd

Przecież to jest

To jest Pokój

A nie wojna

Skąd tyle

Wojennego klimatu

A Wszyscy byli jeszcze
Każdy w swoim Dostojnym Wieku
Każdy jeszcze
Chciał tyle zrobić
Dla Polski
Bo Polska

Bo Polska
Dla Nich
Polska dla Nich
Dla Prezydenta
Lecha Kaczyńskiego
i Jego Żony Marii
Dla Posłów

Dla Generałów
Dla Biskupów
Dla Księży
Dla Ani Walentynowicz
Matki Solidarności
Dla nich Polska
To przecież
Bóg - Honor - Ojczyzna
To ponad mieć
Przede wszystkim
TRWAĆ
To ponad mieć
Przede wszystkim
BYĆ
Całym swoim Sumieniem
Całą swoją
Patriotyczną
Misją

I nagle w całej Polsce
Jakaż Pustka Ogromna
Lata mijają
A Pustki Ogromnej
W całej Polsce

Zastąpić nie może
Nic i Nikt
Bo Pustka Ogromna
Jest coraz bardziej
Coraz bardziej Ogromna
I ta kolejka pytań coraz dłuższa
Kto za tym wszystkim stoi
Że tak nagle
Że tak nagle Wszyscy
Musieli
Zginąć
Gdy udawali się
Na tę okrągłą rocznicę
Na tę 70 Rocznicę Katynia
Na to Miejsce Bolszewickiej Kaźni
Na Naszych Polskich Oficerach
O czym przez całe dziesięciolecia
Milczał cały cywilizowany Świat
Czyniąc zadość bolszewickiej bestii

Ile jeszcze
Niespodzianek
Wrak powróci
Czy zostanie

Bo jak naprawdę będzie
Jest to poniekąd

Li tylko życzenie Moskwy

Mimo że jest to podstawowy dowód w sprawie

Kto zawinił
Gdzie dowody
Wymyśliła Anodina
Caryca Maku
Że Generał był pijany
Że rozkazał łądowanie
By zdążyli do Katynia
I Piloci zawinili
I Prezydent też zawinił
Że tak uparcie
Do Katynia leciał

Przy Sopockim
Starym Molo
Fale aż z całej Zatoki
Zatoki Gdańskiej
I het z głębi
Całego Bałtyckiego Morza
Jednak coraz głośniej szemrzą
I szemrzą
I szemrzą
I szemrać nie przestaną
Aż przyniosą całą Prawdę
O czym Premier
Wraz z Putinem
Tak zupełnie w cztery oczy
Rozmawiali
Na krótko przed tą wizytą
Wizytą
Polską
Narodową
Prezydencką
Pielgrzymką
Misją