A ja Ciebie pytam Lustro Ogromne
USTAlone
Autorski Blog Satyryczny
Stanisław Józef Zieliński
Motto
Satyra Prawdę mówi
Wzgledów sie wyrzeka
Wielbi urząd
Czci króla
Lecz sądzi
Człowieka
(Ignacy Krasicki, biskup Warmii i Mazur )
To jest Luiza
Czy tylko
To mrugnięcie okiem
Autorski Blog Satyryczny
Stanisław Józef Zieliński
Motto
Satyra Prawdę mówi
Wzgledów sie wyrzeka
Wielbi urząd
Czci króla
Lecz sądzi
Człowieka
(Ignacy Krasicki, biskup Warmii i Mazur )
A
ja Ciebie pytam
Lustro
Ogromne
A
ja Ciebie pytam
Lustro
Ogromne
Wszystko
wiesz wlot
Czy
ta Luiza
To jest Luiza
Na pewno
Naprawdę
Czy
jednak to jest
Zupełnie
inny ktoś
A ta Luiza
To li tylko falsyfikat
Czy nawet
Jakaś kopia odległa
A więc
Nie Oryginał
Jedyny
Niepotwarzalny
Nie do powtórzenia
A ta Luiza
To li tylko falsyfikat
Czy nawet
Jakaś kopia odległa
A więc
Nie Oryginał
Jedyny
Niepotwarzalny
Nie do powtórzenia
Bowiem
Ty Lustro
Lustro
Ogromne
I
cenisz Prawdę
I mówisz Prawdę
I gdzie tylko osty
Mówisz że osty
I gdzie kwiaty
Mowisz że kwiaty
I mówisz Prawdę
I gdzie tylko osty
Mówisz że osty
I gdzie kwiaty
Mowisz że kwiaty
I
cenisz Uczciwość
Gdzie
jaki fałsz
Gdzie
jakiś żart
Rzetelnie
dzień w dzień
Powiedz
mi Lustro
Lustro
Ogromne
To
naprawdę Wenc
Gdy
azymut
Może
więc
Bez
zasad
Bez
reguł
Może
i bez Prawdy
A
kto
Na to wszystko
Na to wszystko
Jednak
się nabierze
Tym
większa uciecha
I
tym bardziej
Bo przecież
Serce prawdziwe
Serce prawdziwe
Zawsze
jest Serdeczne
I
w duchu Prawdy
W
duchu Sumienia
A więc
Zawsze jest
Bezwzględnie uczciwe
A więc
Zawsze jest
Bezwzględnie uczciwe
Luiza
Wenc
Jest
więc chyba
Luizą
Wenc
Ale
Ty Lustro
Lustro
Ogromne
Nie
chcesz tego Potwierdzić
I
czemuś tylko
Dusisz
się
Ze śmiechu
Ze śmiechu
Niby
katar
Niby jakieś
Nagłe apsik że
W dzisiejszych czasach
Nie podchodź bez maski
Ale Ty
Lustro Ogromne
Psikasz chyba
Nie do końca
Mimo woli
Psikasz udanie
Nagłe apsik że
W dzisiejszych czasach
Nie podchodź bez maski
Ale Ty
Lustro Ogromne
Psikasz chyba
Nie do końca
Mimo woli
Na
cały głos
Aż
niesie się echo
I w tym wszystkim
I w tym wszystkim
Jest
jakaś metoda
Nie
wypowiadać się
Faktu
nie uprzedzać
Aż
nie wypowie się
Sama
Osoba
I
w wypowiedzi
Co
zechce odsłonić
Czy tylko
To mrugnięcie okiem
I
ani mru mru
Ani grama więcej
I choćby kamień w wodę
To jednak powie że
Tak jest
Ani grama więcej
I choćby kamień w wodę
To jednak powie że
Tak jest
Czy
na dopowiedzenie
Czy
dalej droga
Czy
li tylko Prawda
I
droga prosta
Bo
tak dłużej
W
tej
Dziwnej masce
Dziwnej masce
Chyba
jednak nie warto
Chyba
jednak nie można
Bo
i oko i lico
Zapragną
wreszcie
Stanąć
oko w oko
I tego faktu
Nie powstrzyma
Nie powstrzyma
I
nikt i nic
Bo
jakiż człowiek
Nie
chciałby
W
Prawdzie Trwać
Pragnąc
być Kimś
Powiedz
mi
Lustro
Ogromne
Ta
Luiza Wenc
To
naprawdę
Luiza
Wenc
I więcej nikt
Nikt a nikt
A więc
Luiza Wenc
Jednak Oryginał
A nie Podróba
Lustro Ogromne
Ty przecież
Już teraz
Wszystko wiesz
I na temat
I nie na temat
I wszystko
I wszystko wszystko
A zatem
Z Luizą Wenc
Jak naprawdę jest
Ilustracje
Archwum Internetowe
Stanisław Józef Zieliński
Tekst
Nikt a nikt
A więc
Luiza Wenc
Jednak Oryginał
A nie Podróba
Lustro Ogromne
Ty przecież
Już teraz
Wszystko wiesz
I na temat
I nie na temat
I wszystko
I wszystko wszystko
A zatem
Z Luizą Wenc
Jak naprawdę jest
Ilustracje
Archwum Internetowe
Stanisław Józef Zieliński
Tekst
Stanisław
Józef Zieliński
25.04.2020
r.
Komentarze
Prześlij komentarz