W Polsce taczki zawsze w cenie

W Polsce taczki
Zawsze w cenie

Zawsze w Polsce
Mają wzięcie
Że ho ho
I o la la
Jakikolwiek w Polsce
Protest
I na taczki
Złoty czas

Lech Wałęsa też zna taczki
Gdy go wieźli motorówką
By sprawniej przeskoczył mur
Dla ówczesnej trudnej władzy
Wszelkich taczek
Miał już w bród

Wywozili kogo trzeba
I był czasem
Nawet tłok
Bowiem Polska
Kraj zasobny
I pod ręką
Zawsze wszędzie
Taczki są

I w Warszawie
Choć stolica
A w stolicy
Szpan że szok
Władze biura limuzyny
Ale zawsze
Dla kontrastu
Ale też i dla pamięci

Także zawsze
Taczki są

A gdy nawet
To z budowy
Która gdzieś
W pobliży trwa
Komu taczka podstawiona
Święty Boże
Nie pomoże
Musi zwijać nawet
Całe pasmo lat

I przychodzi ten czas smutny
I dla Hanny Gronkiewicz Waltz
Bo o kogo jak o kogo
Ale o swoją Panią Prezydent
Lud Warszawy
Teraz strasznie
Gorliwie troszczy się
Więc co rusz
To coraz lepszą
I już pewną
Taczkę ma

Taczka nowa
Lśniąca
Piękna
Polskie taczki

Z tego słyną
A Lud gdy ma
Kogoś wywieźć
To gdy zbierze
W sobie siły
Taką taczką można jechać
Nawet stokroć
Stokroć szybciej
Niż pociągiem
Pendolino

A i w Gdańsku
Pan Prezydent
Paweł Adamowicz
Tylko za to że
Sam nie wie
Ile ma mieszkań
Wskutek czego
Obraz Prezydentury
Nie jest do końca jasny
Całkiem porządną Taczkę
Panu Prezydentowi już uszykował
I to z porządną przygrywką na gitarze
Sumienie Gdańskiej Stoczni
Stoczniowiec z krwi i kości
Zbyszek Stefański

Opozycja która wcześniej
Od ludu dostała
Taczek dostatek
Miast tych taczek używać sama
Trzyma je wszystkie
Na obecną władzę
I tylko czeka
Czeka na okazję


Ale jakoś nie widać
Choć wznieca bunty
Rokosze prowokuje niesnaski
Ale póki co
Nie ma żadnych podstaw
A i przez wszelkie
Kanty afery
Które dopiero
Teraz wyłażą
Z poprzedniej kadencji
I to z każdym dniem
I to nawet liczniej niż

Po deszczu ślimaki
Nie ma klimatu
By te swoje taczki
Które otrzymała
Nie tak dawno od Ludu
By je już teraz obracać
Przeciwko obecnej władzy
Bo Lud zaraz podniesie raban
Że te taczki które dziś ma Opozycja
To przecież od Ludu
Są dla ich klanów
Są dla ich mafii
Które czas wywieźć
Chociażby co dzień
Tuzin za tuzinem

Nawet tysiąc za tysiącem

Co w Polsce weźmie
Lud na języki
Efekty pewne
I dni gorące

I na nic zda się
Bruksela
Wenecja
I to bajanie
O zatroskaniu Polską
Lud wie jak wywieźć
Swoich złoczyńców
Na taczkach
Które czekają i stoją
Bo takie prawo
W Polsce odwieczne

Taczki w Polsce są po to
By były i używane
I użyteczne

 





 Foto: 
Grzegorz Kabziński
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst:
Stanisław J. Zieliński
6.10.2016 R




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O czym dziś myśli Nestor Gdańskich Patryc juszy Eugeniusz Lorek

Rzecz to w Kraju niesłychana

Zakazane piosenki A.D. 2023 Jeszcze dziś nieZakazane