O Mój Ty Jesteś...
O
Mój Ty Jesteś...
...czyli o Kogucie Irenki Zdrojewskiej
Który pieje jej na każde życzenie
O każdej porze dnia i nocy
Gdy
zechcesz uciec
To
mam postronek
Zatrzymam
w biegu
Zwiążę
skrzydełka
Próżna
nadzieja
Próżna
dezercja
Piać
musisz pięknie
Za
to chcę dodać
Nie
pójdziesz jeszcze
Dzisiaj
na obiad
Ani
w sobotę
Ani
w niedzielę
Gdy
Koguciku
Ładnie
zapiejesz
I
przy tym dodam
Zupełnie
szczerze
Piej
i noc całą
Piej
całą gamą
Piej
całym sercem
Piej
całą skalą
I
tak mi będzie
Wciąż
Ciebie mało
Nie
waż się kończyć
Nie
waż przerywać
I
tak zawołam
Piej
Mój Kogucie
Piej
Mój Kogucie
Bo
Ciebie ciągle
Mam
przecież mało
Mało
i mało
Piej
mi na płocie
Piej
mi na progu
Piej
już od zmierzchu
Piej
aż do świtu
I
piej od wschodu
Aż
do zachodu
A
jeśli piejesz
Tylko
na całość
I
tak mam Ciebie
Ciągle
za mało
Gdy
tylko przerwiesz
To
zaraz dodam
Miast
słuchać piania
Twojego
piania
Zjem
Cię na obiad
I
będzie drugie
Rosół
z marchewką
I
wspomnę Ciebie
Mój
Ty Kogucie
Wspomnę
na pewno
Z
gorącą łezką
Piać
musisz pięknie
W
dzień i noc całą
Bo
wiesz jak zawsze
Mam
Ciebie mało
Stanisław
J. Zieliński
Komentarze
Prześlij komentarz