Agenturo agenturo wszystkie szanse już stracone

Agenturo
Agenturo
Wszystkie szanse
Już stracone



Czas spokojnie 
Zacząć dzień

Agenturo ryja drzesz
Krzyczysz Wrzeszczysz
Zamilcz wreszcie
Bezpowrotnie
Tracisz grunt
Wszystko strasznie
Leci z łap
Agenturo agenturo
Wszystkie szanse 
Już stracone
Tu gdzie Twoje 
Są pozycje
Jest afera przy aferze
I przy kancie 
Aż lśni kant

Na nic wszystkie
Przywileje
Diety pensje


Apanaże
I na śmietnik
Już li tylko 
na śmietnik Historii
Jakże prosty
Krótki trakt
I ten chichot Narodu
Po całej Polsce
Po całym świecie
Już co dzień się niesie

Jedno pasmo
Drętwych dat
Nawet w Unii
Nawet w Stanach
Widzą Wasz
Przy kancie kant
I aferę przy aferze

I Gold Amber
I w Warszawie
Te Dziesiątki Tysięcy Mieszkańców
Wyrzucanych 
Na bruk

Sponiewierane Stocznie
Sponiewierane Kopalnie
I sponiewierana Duma
Polskiej Gospodarki
Nasz Polski
Sztandarowy
LOT

Polska Państwo Teoretyczne
Oto zaproszenie
Samej Historii
 


Liderzy w oszustwie
Aferzyści 
Na zawołanie
Bawidamki 
I obieżyświaty
Minister Sprawiedliwości
I Prokurator Krajowy
Zbigniew Ziobro

A co Was tak
Bardzo boli
Zaprasza Was
Nie do Restauracji
Sowa i Przyjaciele
Ale zaprasza Was
Specjalnie na swoje




Apartamenty
Certyfikaty
Za szkalowanie Polski
I za to wszystko


Co celowo zaciemniane
W sprawie Tragedii Cassa
W sprawie Tragedii Smoleńsk
I w sprawie wszystkich
Pozostałych afer
Za to wszystko
Certyfikaty na Was 
Już
Czekają
Że tylko data
Kto i kiedy

Jakże wszystko Wam uwiera
Wreszcie Polska
Nie na sprzedaż
Nagle 


Odchudzony portfel
Znowu nie wypalił VAT
Wieloletnia żyła złota
Znów straconych

Tyle szans
Nie aferzyści
Naród w roli
Suwerena
Już nie odda
Swoich kart

I wynocha
Z Polskiej Ziemi
Sługusy Brukseli
I sługusy Berlina
I Wy Wszyscy
Potomkowie Berii
Adolfa Hitlera
I Józefa Stalina
Jedna swołocz
Jeden śmieć

Przez Was tylko
W jednym 
Wielkim
Bałaganie
Tonie cała Europa
Że dziś 
W Niemczech
I we Francji
A i w Belgii
I w Holandii
Jakże niepewny
Jest już 
Każdy dzień
Przez te Wasze
Multi kulti
I to Wasze
Ubogacanie
Z nudów i z przepychu

Wymyślone cyrki
I praktyki

Wszyscy już Was
Mają dosyć
Amatorzy Okazyjnych
Reprywatyzacji
By tylko oskubać
Naród Państwo Kraj
Wszystko co do grosza
Musi być Zwrócone
Próżne wrzaski
Piski krzyki
Jakże stanowczo
Jakże zdecydowanie
Nadchodzi Polski
Sprawiedliwy czas

W Gabinecie
Ministra Sprawiedliwości
I Prokuratora Krajowego
Na specjalnym rentgenie
Wszystko będzie
Wyświetlone
I właściwie zdiagnozowanie
I na każdą dolegliwość
I nawet na mocne
Zwyrodnienie
Zostanie podany lek
Lek jakże bardzo
Skuteczny

Agenturo
Agenturo
Wszystkie szanse
Już stracone
Tu gdzie 

Twoje są pozycje
Jest afera przy aferze
I przy kancie aż lśni kant

 















 







Ilustracje
 Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński

11.12.2017 R







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O czym dziś myśli Nestor Gdańskich Patryc juszy Eugeniusz Lorek

Rzecz to w Kraju niesłychana

Zakazane piosenki A.D. 2023 Jeszcze dziś nieZakazane