Rzecz to w Kraju niesłychana

 

Rzecz to   Kraju niesłychana

W Kraju jakaś

Jakaś strasznie

Chamska zmiana

Co decyzja

Straszna bura

Pierwszy miesiąc

Takich rządów

I jaka straszna histeria

Za nic mają

Nawet Urząd Prezydenta

A wrzeszczeli na okrągło

Konstytucja Konstytucja

Dla Narodu

Sprawa przykra

Siłą już zabrali media

By przykryć tę swoją jatkę

Wymiędloną wypapraną

Taką Narodowi dzisiaj

Chcą podawać 

Przeżutą papkę

Naród to okropnie boli

Taka papka

Przepis rodem

Rodem het

Z okupowanej Polski

I ci dziennikarze

Co który program

Li tylko odsłona igrzyska

Prawdy nawet na lekarstwo

Tylko sama

Piana na wargach

I  nienawiść

Ziaje z pyska

Nienawiść nazistowska

Nienawiść bolszewicka

Bo tak wielu

Stamtąd rodem

I tak ćwierkają do wtóru

Swemu  wodzowi

Donaldo Ferdynando

Swemu brukselskiemu

Wnet objawionemu guru

Temu kłamcy nad kłamcami

Król oszustów

Pierwsza klasa

Świadomie wdeptuje w ziemię

Rdzennie polskie

Firmy i instytucje

Trzymajcie ludzie

Bo pęknę

Taki z niego jest patriota

Oszust już pokazał klasę

Toż  to w Kraju

Same dobrze ułożone

Wtyczki i pluskwy niemieckie

Pluskwy rosyjskie

Niepożądani goście

Aby od środka

Rozsadzić Polskę

Bo znów Lebensraum

Co poniektórym

Pilnie marzy się

Na wschodzie

Tę żelazną miotłę

Zabieraj chłopie

Zanim cały

Naród Tobie

Bardzo mocno

Tyłek skopie

A i raz na zawsze wskaże

Gdzie jest zdrajco

Twoje miejsce

Naród Polski

Stać jest na to

Ażeby przykładnie

Na oczach całego świata

Ukarać tego zdrajcę

Mimo iż ubrany

W te barwne 

Lewackie  pióra

Jako premier

Publicznie namaszczony

Przez Ursulę von den Leyen

I na jej życzenie

Na łapu capu

Mimochodem

I naprędce

Diabelskim węzłem związał

Tę połataną koalicję

Aby jak najprędzej 

Pod but niemiecki

Wepchnąć całą Polskę

Byliśmy

Jesteśmy

Będziemy

Przeto do hymnu

Mój Polski Narodzie

Wszyscy jak jeden

Co nam obca przemoc wzięła

Szablą odbierzemy 

 

Ilustracje

Archiwum Internetowe

Stanisław Józef Zieliński

Tekst

Stanisław Józef Zieliński

25.01.2024