Szopka Świąteczno-Noworoczna A.D.2017-2018
Dobra
Zmiana
Anioł Gabryel
Anioł Gabryel
W Polsce nadal
Dobra Zmiana
A widoczna
Nawet w Stanach
Lecz ten
Widzi w Polsce
Samo Zło
Diablica
Ale w naszej Centrali
W naszej centrali
W Brukseli
O żadnej Dobrej Zmianie
Demon
Zło to moja jest
Domena
Domena
Multiplex
Mamy swoją
Wierną służbę
Jest to
jedno
Jedyne
Słowo
To ich program
I strategia
I ich tylko na to
Zawsze stać
Mają diety
Są posłami
Taka wierna
I gorliwa
Ta Totalna Opozycja
Ta Totalna Agentura
Ta Totalna Targowica
Moja
Demoniczna Straż
Ta Totalna Agentura
Ta Totalna Targowica
Moja
Demoniczna Straż
Pastuszek
Jestem Strasznie
Pokrzywdzony
I to idzie już
Dzień w dzień
Jestem wyższy
Od mojego przeciwnika
Nie sięgam mu
Nie sięgam mu
Nawet do pięt
I jak mnie to
Strasznie boli
To ten ból
I straszny wstyd
Nie pomoże mi
W tym
W tym
Chyba już nic
I chyba już nikt
Każdy lekarz jest
bezradny
Mówi tak już
Musi być
Książki czyta
A ja mu nawet
Nie sięgam
Do pięt
Pastuszek II
Jest już głośno
Dobry wybór
Jeden On taki
Obywatelski
A drugi taki Nowoczesny
Taki strasznie Nowoczesny
On
I w Mieście
Już jakże dużo się
dzieje
Czas przygotowań
Że ho ho
I znowu
Zatętni życiem
Sowa
I Przyjaciele
I znowu
Zejdą się
Zejdą się
Sami swoi
Stęsknieni już są
Kozucha Kłamczucha
Żadna hańba
Żaden wstyd
Bezgranicznie
Pluć na PIS
Całą mocą
Całym sercem
My jesteśmy
Nowoczesną
Więc nasze
Standardy w pluciu
Są już z nazwy
Nowoczesne
Herod Baba
Żadna hańba
Żaden wstyd
Bezgranicznie
Pluć na PIS
Całą mocą
Całym sercem
My jesteśmy
Nowoczesną
Więc nasze
Standardy w pluciu
Są już z nazwy
Nowoczesne
Herod Baba
Jeszcze ja tu
Jestem władzą
Kto śmie dzielić już
Pójdę na skargę
Do mojego Heroda
I co o tym
Wszystkim myślę
Od razu wszystko Powiem
Pani muszę
To powiedzieć
Nie przez ogródki
Ale szczerze
Wprost
Wszystek Lud Miasta
Ma Ciebie dosyć
Wszyscy czekają
Na Twoje odejście
I jest już ich
Coraz więcej
I Oni już tutaj są
Herod Baba
Lokaju mój
Biegnij do Heroda
Gdzie Magowie są
Wiem że zmierzają
Prosto do Betlejem
Bo na Betlejemskim Niebie
Ponoć już świecie
Jakaś nowa gwiazda
Niechaj Magowie
Niechaj Powiedzą
Co tutaj jest
Lucyfer
Ty jesteś moja
Dobra diablica
I w moje imię
Przez tyle lat
Tak jak nikt inny
To Ty Moja Diablico
Narobiłaś Najwięcej Zła
Spalili mnie żywcem
Broniłam Prawdy
I Was Wszystkich
Przez Herod Babę
Niejednokrotnie
Nieporadni
Nieporadni
W tym Wszystkim
Mieszkańcy
Wszyscy lokaje
Herodowej
Byli nieczuli
Byli z kamienia
Lecz zawsze
Z Moimi Mieszkańcami
Z Moimi Mieszkańcami
Zawsze byłam ja
Chór Aniołów
Dobro górą
Zło upada
Jest plus Rodzina
Jest nowy
Zwycięski dzień
I ustawy
To wszystko
Już jest
To wszystko
Już jest
I już
Lucyfer
Przyznam
Moi ciągle
Przegrywają
Bo znają tylko
Jedno słowo
A jest to tylko
To jedno jedyne słowo
NIEEEEEEE
Herod Baba
A Magów jak nie ma
Tak nie ma
Gwiazda Betlejemska
Coraz mocniej świeci
Właściciel Gospody
Odprawił Kobietę
W poważnym Stanie
Ponoć
W obawie
W obawie
Urodzi mu dziecko
Ha ha chyba każdy
By tak zrobił
Maryja
Nie było
Miejsca dla Ciebie
W Gospodzie
Chór Aniołów
Podnieś rączkę
Boże Dziecię
Błogosław Ojczyznę Miłą
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński
23.11.2017 r.
Komentarze
Prześlij komentarz