NIhil novi sub sole I przeciw Tobie też złorzeczyć będą
Nihil
novi
Sub
sole
I
przeciw Tobie
Też
złorzeczyć Będę
I
są już tacy
Którzy
nie odpuszczą
Ażeby
tylko
Być
przeciwko Tobie
Chwile
przypomną
I
faktów dołożą
I
nawet kłodą
Położą się na drodze
Aby
skutecznie zapobiec
Na
drodze do celu
To
ta bezinteresowna
I
zazdrość
I
zawiść
Jakże
na rękę tym
Którzy
tylko na to czekają
By
do potęgi
Urobić
tę karmę
Wszelkim
demonom
Hienom
i szakalom
Dając
tak bardzo
Wyczekiwaną
szansę
W
tej nieokiełznanej misji
Demona
i diabła
Z
tym jednym credo
Nieważne
za co
Jednak
pomawiam
I
jednak oskarżam
I
nie jest ważne
Że
to sprzeczne z racją
Sprzeczne
z prawdą
Ważne
że trwa
Publiczne
zamieszanie
Ważne
że lecą kolejne
Kamienie
Kolejne
kamienie
Lecą
na ten szaniec
Żeby
do chwiejnych
I
do obojętnych
Których
to ani ziębi
Ani
grzeje
Jako
tania pożywka
Tania
sensacja
Jeszcze
dzisiaj Dotrzeć
Ażeby
mogli choć
Półgębkiem
powiedzieć
Coś
jest na rzeczy
Jeśli
tak piszą
I
jeśli tak gadają
Ważne
że spokój
Już
mocno zmącony
Przybędzie
zwątpienia
I
podejrzliwości
Lecz
przez to bardziej
Staną
się widoczni
Ci
którzy Tobie
Na
zawsze zaufali
I
którzy wobec Ciebie
Nie
zwątpią nigdy
Przenigdy
Bo
jesteś Człowiek
Człowiek
Z Przekonania
A
i z Krwi
I
z Kości
I
pełen misji
Do
wykonania
Misji
w Imię Polski
A
przecież Rejtana
Też
atakowano
A mimo to
To Rejtan
Jest parlamentarną
Chlubą Polski
To Rejtana pozytywnie
Historia
Historia Polski
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław
J. Zieliński
3.11.2017
R
Komentarze
Prześlij komentarz