Modlitwa na Nowy Rok
Modlitwa na Nowy Rok
W całym Świecie
Poruszenie
Znowu pogranicze lat...
...
Stary Rok co służył wiernie
Dzień w dzień
Wiernie i serdecznie
Okazywał nam swój czas
W morzu świateł i szampanów
W morzu życzeń
W morzu rac
Ostatecznie
Bezpowrotnie
Bezgranicznie
Żegna nas
Nie ma zostań
Nie ma zmiłuj
Zwija pasmo swoich dat
Li tylko w historii
Przystań
Pasmo wspomnień
A właściwie
Pasmo
Pasm
I dla jednych
Studia pewne
Innym
Zaliczone już
Ukończone
Że magister
Dyplom jest
Innym ślub i narodziny
I w Świątyni
Święty Chrzest
I dla kogoś
Rozwód może
To co miało
Trwać na wieki
Tak nagle
Tak nagle
Zapadło się gdzieś
Ale Roku Doświadczony
Mógłbyś zostać
Choć na rok
Ale co by Świat powiedział
Że Rok Stary nie chciał odejść
Nie zmieniło się nic
Znowu
A i dni te same są
Stary Rok
Ambitny
Słowny
W majestacie Chwili Swej
Punkt Dwunasta i Go nie ma
Nowy Rok
I Nowy Dzień
I znów Nowy masz kalendarz
Nowy pociąg nowych dni
Każdy wagon
Pełen życzeń
By Rok Nowy
Lepszy był
I tak może
Z każdym rokiem
Choć o szczyptę
Lepszy Świat
I Ty może będziesz lepszy
Bo przybywa Tobie lat
Ale też kiedyś i Twoja Kadencja
Tak samo twardo jak rok
Kiedyś też dobiegnie końca
By po Twoim Tutaj Miejscu
Los rozpoczął
Nowy Człowiek
Swój szczęśliwy zaczął bieg
I życzenia będą nowe
By szczęśliwy zawsze był
By był dobry
By był zdrowy
I wspaniały
Niezawodny
I by taki swój był zawsze
Tak jak w Świecie
Jak dotychczas
Nie był nikt
W całym Świecie poruszenie
Znowu pogranicze lat
Stary Rok co służył wiernie
Dzień w dzień
Wiernie i serdecznie
Okazywał nam swój czas
W morzu świateł i szampanów
W morzu życzeń
W morzu rac
Ostatecznie
Bezpowrotnie
Bezgranicznie
Żegna nas
I podliczasz
Czas dokonań
Gdzie są plusy
Gdzie ich brak
Co zrobiłeś
Sukces masz
Co zostało
Czas straciłeś
Biada Tobie
Bo już nie masz
Żadnych szans
Nie odzyskasz
Nie przywrócisz
Nie przywołasz
Ani chwili
Ani kromki
Któregokolwiek
Któregokolwiek
Dnia
Nowy Rok
już w Twoim Domu
Z kalendarzem nowych dat
Czas zapisać je inaczej
Czas byś wreszcie wiedział sam
Każda kropla Czasu
To jest przecież
Każda kropla Twego Losu
A czymże jest
Ta jakże droga
Każda kropla Twojego Losu
Takim Ty stajesz się sam
Im cenniejsza
Tym cenniejsza jest niż Diament
Tym cenniejsza
Niż skarbów skarb
Ale zawsze ponad wszystko
Tym cenniejsza
Jeśli zawsze
Bezwzględnie zawsze
Kornie wiernie wobec Boga
Zegar Mistrza zegarmistrzów
Wszystkich Czasów
Wszystkich Wieków
Wszystkich lat
Wtedy bowiem
Zapisujesz swoje Życie
W Święty Boży Wieczny Czas
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Robert Schmidt
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
Komentarze
Prześlij komentarz